O Analizie matematycznej na Fizyce UW
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum O Analizie matematycznej na Fizyce UW Strona Główna
->
Rozmaitości n-wymiarowe
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ruszamy!
----------------
Co tu ma być??
Mechanika KwantowaaaaAAAAAAAAA!!!!!!
----------------
MechKwant I
Inne tortury (take II)
----------------
Elektrodynamika
II Pracownia
Optykanie się z ciałem...
Kolokwia & Egzaminy
Życie w warunkach ekstremalnych... - czyli na naszym wydziale ;)
----------------
Rozmaitości n-wymiarowe
Analiza III C - opracowania pytań - dla potomności zachowane ;)
----------------
Opracowania pytań
A ja nie wiem...
Coś innego
----------------
Rozrywka
Archiwum
----------------
MechKlas A
MechKlas jest Be
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
nat
Wysłany: Pią 18:29, 17 Lut 2006
Temat postu:
Przepraszam za to cieciostwo powyżej. A post jest mój, oczywiście.
Gość
Wysłany: Pią 18:27, 17 Lut 2006
Temat postu:
I jak się czujecie po feriach? Pomorszczu, kiedy sobie pojechałeś, codziennie piliśmy Twoje zdrowie. Może jesteś tego nieświadom, w każdym razie gdybyś był teraz przeziębiony albo gdyby coś Cię bolało, wiedz, że to nasza wina;).
A tak w ogóle piszę, bo przed chwilą odjechała ostatnia osoba, czyli Jacek, i mam teraz siarczystego doła. Ferie były dość wyjątkowe. To był jedyny raz, kiedy widziałam własny dom we względnym porządku... Ech...
Gość
Wysłany: Pią 18:26, 17 Lut 2006
Temat postu:
I jak się czujecie po feriach? Pomorszczu, kiedy sobie pojechałeś, codziennie piliśmy Twoje zdrowie. Może jesteś tego nieświadom, w każdym razie gdybyś był teraz przeziębiony albo gdyby coś Cię bolało, wiedz, że to nasza wina;).
A tak w ogóle piszę, bo przed chwilą odjechała ostatnia osoba, czyli Jacek, i mam teraz siarczystego doła. Ferie były dość wyjątkowe. To był jedyny raz, kiedy widziałam własny dom we względnym porządku... Ech...
nat
Wysłany: Wto 5:17, 31 Sty 2006
Temat postu:
Cieszę się bardzo! Choć wolałabym jeszcze poznać Twoje imię zwyczajowe, bo jakoś nie mogę się domyślić na własną rękę.
duncan
Wysłany: Pon 21:56, 30 Sty 2006
Temat postu:
My takoż.
magg
Wysłany: Pon 21:48, 30 Sty 2006
Temat postu:
A, dziś na piwie zostałam przekonana (2 osoby), że jadę. od 8 do 10, to w sumie niedużo, ale bardzo się już z tego cieszę
nat
Wysłany: Sob 20:04, 28 Sty 2006
Temat postu:
Latem po sesji będę się zachowywać jak półumarła, ale jasne. Z opinią, że latem jest w górach ładniej niż zimą, stanowczo się nie zgadzam. Ktoś chyba faktycznie potrzebuje takiego wyjazdu... Dogadamy się jeszcze, mam nadzieję, do końca sesji.
Najśmieszniejsze, że jeszcze rodziców nie pytałam. Ale Oni są bardzo liberalni (czyt: mają gdzieś to, co robię na codzień) i gorsze katastrofy znosili, więc pewnie nawet się ucieszą.
Feldmarshall
Wysłany: Sob 18:46, 28 Sty 2006
Temat postu:
Jestem za
.
duncan
Wysłany: Sob 18:07, 28 Sty 2006
Temat postu:
Można by tę propozycję przedłużyć (holomorficznie) na posesję letnią? Latem też jest ładnie w górach (nawet ładniej, niż zimą).
nat
Wysłany: Sob 1:53, 28 Sty 2006
Temat postu:
To tym lepiej... Naprawdę byłoby fajnie, gdybyśmy się integrowali, pijając grzane winko w jakimś schronisku o 2:00 w nocy i grając w karty za dnia. Teraz tak sobie myślę, że gdyby przegonić rodzinę w jedną część domu, to jakies 7-8 osób by się zmieściło spokojnie. Oczywiście cały AnalIIICTeam zapraszam niniejszym.
Feldmarshall
Wysłany: Sob 1:29, 28 Sty 2006
Temat postu:
Wypraszam sobie - co jak co, ale uczyć się w ferie nie zamierzam
.
nat
Wysłany: Sob 0:36, 28 Sty 2006
Temat postu:
To, że spłukany, nie ma wielkiego znaczenia - chyba że nie wystarczy Ci na bilet, ale w takim wypadku mogę Ci udzielić kredytu. Albo inaczej: postawię Ci ten bilet jeśli mi znajdziesz 30 osób do badań
.
Z tego, co widzę, wszyscy chcą się przez ferie uczyć. A w czym to przeszkadza? Możemy sobie ustalić oficjalny plan wspólnie spędzanego czasu, możemy się uczyć przy śniadaniu, uczyć się na zmianę z wycieczkami i tak dalej, i tak dalej. LARP w takich okolicznościach to byłby chyba szczyt marzeń. Mam w Bielsku jeszcze paru dobrych znajomych, którzy ogólnie są bardzo ciekawymi ludźmi, i to na dodatek po części fizykami, więc nie ma nic niemożliwego.
Feldmarshall
Wysłany: Sob 0:28, 28 Sty 2006
Temat postu:
Ja bym z chęcią wpadł, ale....
1) Jestem spłukany.
2) Mam sporo żeczy odłożonych do zrobienia "w ferie" i nie wiem, czy bym się wyrobił przed wyjazdem
. Ale pomysł godny uwagi.
A co ciecie powiecie na miniLARPa na nartach
nat
Wysłany: Sob 0:18, 28 Sty 2006
Temat postu:
Skoro tak, to raczej odpada - będę w Bielsku mniej więcej 9-18.02. Szkoda... Ale gdyby ten obóz był w górach i gdybyś był przejazdem 9/10.02. w okolicach Bielska... Jesteś zawsze mile widziany.
duncan
Wysłany: Pią 23:01, 27 Sty 2006
Temat postu:
Obóz jest dość lipny, bo 11-18 lutego
. Dlatego ja bym jechał wtedy i tylko wtedy (
), gdy wyjazd jakoś zachodzi na zajęcia lub na sesję (na przykład wyjazd zaraz po analizie ustnej...).
nat
Wysłany: Pią 22:45, 27 Sty 2006
Temat postu:
Nie bój się; jeśli będzie Duncan, to nie musisz się martwić - nauczysz się w trakcie, czego trzeba. Poprawki są po feriach. Nauka nie pójdzie z nami w zaśnieżony las.
Natalia
maladiem
Wysłany: Pią 22:35, 27 Sty 2006
Temat postu:
Też bardzo chętnie, tylko nie wiem czy w ogóle będę miała ferie
nat
Wysłany: Pią 22:26, 27 Sty 2006
Temat postu:
Bądź trochę bardziej do życia... Kiedy ten obóz dokładnie?
duncan
Wysłany: Pią 22:25, 27 Sty 2006
Temat postu:
Chętnie. Tylko nie w trakcie obozu AZSu.
nat
Wysłany: Pią 22:08, 27 Sty 2006
Temat postu: ferie
Może to dość zaskakujący mój pomysł, ale nie pierwszy, i pewnie nie ostatni. Otóż, co następuje: wiem, że większość z Was mieszka z okolicach Warszawy, podczas gdy - jak być może wiecie - Bielsko-Biała, skąd pochodzę, to położone w Beskidach, piękne miasteczko, które jest świetnym miejscem na ferie. W domu zmieściłabym na kilka dni kilka dodatkowych osób (4-5 spokojnie). Z domku mam jakieś 2km do najbliższej nartostrady, wokół ładna okolica, domki jednorodzinne, pola, laski, śnieg po pas. Gdybyście mieli ochotę do mnie przyjechać, to byłoby mi bardzo miło. Możemy pójść na wyprawę po górach w środku nocy (wypróbowane!
), możemy zwiedzać centrum Bielska (nazywanego, całkiem słusznie, małym Krakowem) i ogólnie, dużo możemy:). Wolałabym, żeby przyjechało więcej osób, niż jedna, jeśli już, więc liczę na jakąś zorganizowaną watahę.
N.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin